1. Nigdy nie chowaj przed tym którego znasz bielizny w miejscach trudno ( nie wspomniawszy na klucz ) dostępnych .
2. Jeśli myślisz , że cokolwiek co ma doprowadzić do zniszczenia podstawowych wartości i ma być na zasadzie bo tak , że niby ja to zrobię - jesteś ciężki frajer lub poprostu skończony idiota - mniejszość pozytywnych określeń zarezerwowana dla wąskiej grupy osób które raczej mam nadzieję o tym wiedzą . Ogarnij się .....
3. Jesteś człowiekiem więc : kochaj , seksuj , pij , pal , ciesz się , poznawaj świat , olewaj system , twórz po trochu własny świat i tka stworzymy na tej planecie własny wszechświat .
4. Religia jak i czas - to taki wkurw jak niektóre przypadki raka - nie da się usunąć żeby nie zaszkodzić a i z źle . Truj na trucie . Podetrzyj sobie tym tam gdzie to mozesz mieć .
5. Jeżeli coś niezgadza się z arotem - ała . Co robić ? Jeśli podstawa się pali ?! ( Szatanie uchowaj ) Przed samobójstwem skontaktuj się z najebanym znajomym lub / i dobrym internistą - dobrym bo zawsze wypisze coś na głowę ..... ;)
6. Wszystkie dobe momenty jak fotografie chowaj w swej głowie jak w starej szafie .
7. Laki sraki rzeczywiście wywołują srakę - niektóre rzeczy są jednak boleśnie oczywiste ale póki żyjesz - lepie być nawet na dłuższy czas kimkolwiek a najlepiej niczym - 200% skuteczności bez medytacji i innych dupereli .
8. Przepis na coś : głupota + pierdolec + przyjaźń + hujnia + serio TY + kranowa indyjska ;) - Smacznego ! Odgrzewane rzeczy lepiej stygmatyzują głupotę użytkowania chemii ( taka mała aluzja - pól na pól ) .
9. Bo wiesz jak jest , bo wiesz jak jest - czyli nie musisz ale fajnie jak się udzielisz . Gówna nie dotykaj , chyba , że miotaczem ognia - Smoczek w ruch i pal na pochybel ! xD Też tego nie ogarniam ale może będzie coś w księdze erraty na ten temat .
Pozdro. ;)
BO WIESZ JAK JEST BO WIESZ JAK JEST RZUĆ JAKIEŚ DROBNE NA WINO!!!!!!! Felku Podróżniku, Człowieku Legendo, Twórco Nazwy 'KRANÓWA INDYJSKA', wracaj na gdańskie zadupie ;___________; Piszesz tak cudownie pojexbane rzeczy, że czuje się jakbyś tu był i wygłaszał swoje wspaniałe monologi nad butelką opróżnionej amareny, połowy nie ogarniam, ktoś tu chyba skorzystał z konsultacji z punktu 5, ale ok XD Wróć do nas ;_; chce znowu sie z tobą szlajać, siedzieć na dworcu i cieszyć pałe że sprzedaliśmy emdwójki frajerowi, trafiać na dziwnych ludzi we wrzeszczu i jeszcze dziwniejszych na starówce w środku nocy, pobijać rekordy wyżebranych szlugów, szukać lombardów w których jeszcze nie jesteśmy spaleni, jeździć do oliwy tylko po to żeby pokłonić się przed anarchią, obmyślać teorie spiskowe, toczyć beke z zakazanego skrótu, pić amarene pod kościołem i śpiewać burdel i bestie i arke satana ;________________________________; Ogółem gdańskie realia bez Ciebie są ciulowe :C
OdpowiedzUsuń